Pokój numer szesnaście, duże łóżko, stolik, cztery krzesła, telewizor. Pyszna poranna kawa, Jego ciepła bluza na chłodniejszy dzień, przelotne pocałunki, śliczna okolica. Dopiero wróciłam, a już mi tego brakuje. Pamiętam każdy detal z naszego pokoju. Do tej pory na ciele czuję ciepło rozgrzewającej wody z basenów, a policzek muska mi wiatr- ten sam, który towarzyszył nam wtedy wieczorem gdy pozwoliliśmy ponieść się prędkości. Zawsze chciałam mieszkać w górach. Budzić się o świcie słońca, siedzieć z kubkiem herbaty na balkonie i podziwiać górskie widoki. Pozwolić by góralskie klimaty i tradycje na co dzień zagościły w moim domu i przeżyć góralskie wesele. Być góralem to piękna sprawa. Ale Kochanie wiem,że my jeszcze tam wrócimy i znów będziemy przemierzać ulice trzymając się za rękę i oglądać w oczach mijających ludzi, zazdrość. Bo takiej miłości można nam tylko pozazdrościć.
My jedziemy w góry 4 września :-))
OdpowiedzUsuńUwielbiam góry i piękne to wszystko jest... Miłość.. Mm <3
Życzę Wam w takim razie wiele magicznych chwil :*
UsuńOby były tak magiczne, jak Wasze.. :-)
Usuńfaktycznie, można pozazdrościć ;) a góralskie tradycje są świetne (sama jestem w 1/4 góralką ;)) pod warunkiem, że nie zaczyna się z góralami pić :P
OdpowiedzUsuńHaha, co do picia to nawet bym się za to nie zabierała! znam swoje możliwości, a raczej ich brak :) jak to jesteś po części góralką?! masz w górach rodzinę ?
Usuńja też swoje możliwości znam i są one spore, ale z moimi kuzynami nie mam szans :d
Usuńtak, mój dziadek jest z gór, a ja mam tam całe mnóstwo rodziny :D
Jejku, ale super! Też bym tak chciała..
Usuńno, nie mogę powiedzieć, żebym na to narzekała :D
UsuńZazdroszczę! :)
OdpowiedzUsuńGóry są piękne, a już szczególnie, kiedy jesteśmy tam z ukochaną osobą ;3
OdpowiedzUsuńGóry we dwoje to chyba nawet piękniejsza sprawa niż morze.
UsuńMimo że nie lubię chodzić po górach, mają one coś w sobie :D Mówi to dziewczątko z Podkarpacia :D
OdpowiedzUsuńOjej, jeszcze mi powiedz że na co dzień masz z okna takie piękne widoki?
UsuńNa co dzień z okna to może nie, ale jadąc samochodem, idąc niektórymi ulicami można podziwiać Bieszczady :D
UsuńUśmiecham się szeroko na te słowa, miłość jest naprawdę cudowną sprawą! :)
OdpowiedzUsuńTak to prawda! A Ty miałaś okazję się o tym przekonać ?
UsuńAż mnie ukuło w sercu :)
OdpowiedzUsuńdlaczego?
UsuńTaki cudowny, sielankowi obraz ;)
Usuńod zawsze kocham góry!
OdpowiedzUsuńkiedyś moja wizją był cichy ślub w drewnianej kaplicy z Zakopanem, przy wschodzie słońca, z polnymi kwiatami w ręku.
dziś jednym z większych marzeń jest otworzenie schroniska w górach na starość..
:)
ojej, piękne marzenia i powiem Ci, że całkiem realne. ja marzyłam, żeby mieć góralskie wesele, ale teraz wystarczy mi tylko cudowny mały drewniany domek w górach, taki żeby móc w nim odpoczywać np. w wakacje :)
UsuńCzemu watpisz w to, ze potrafisz dobrze kochac?
UsuńMieszkam w górach i jak najbardziej pochwalam Twoje zdanie. :) Góralską krew też mam w sobie, choć moje góry to nie te Górali.
OdpowiedzUsuńNiech nie zazdroszczą, bo zazdrość może się szybko przerodzić w zawiść, a tego byście już nie chcieli. ;)
zazdroszczę Ci tego gdzie mieszkasz! aż chyba muszę się kiedyś do Ciebie wprosić na weekend, pokażesz mi kiedy góry są najpiękniejsze- w jakiej porze.
Usuńwiesz w sumie mało mnie obchodzą inni kiedy mam Go obok siebie :)
Zapraszam. ;)
UsuńA tymczasem: https://www.google.pl/search?q=Sudety&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ei=pSwWUpDJNYuqhQe_pYHgDQ&ved=0CAcQ_AUoAQ&biw=1282&bih=638#fp=648eac3dc5643d26&q=sudety%20krajobraz&revid=1044553374&tbm=isch&imgdii=_
Ha ha! Dziękuje kochana, teraz mogę być w górach kiedy tylko ze chcę :)
UsuńGóry mają to coś w sobie, a jeszcze jak jest się w nich z ukochaną osobą to dopiero radość dla serca:)
OdpowiedzUsuńTak dokładnie, masz rację! Chcę tam wracać, to chyba moja druga miłość - urlop w górach z moją Miłością :)
UsuńKocham góry <3 Byłam bez miłości, a czułam się wspaniale, a co dopiero z miłością!
OdpowiedzUsuńRacja, tylko pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuńGóry mają moc, mają magię - ja też uwielbiam ten klimat, tę świeżość :))
OdpowiedzUsuńI tą oryginalność, życzliwość. Górale to na prawdę fantastyczni ludzie, a nie takie bezczelne mieszczuchy jakich mamy coraz więcej!
UsuńUroczo, bardzo podoba mi się Twój wpis ;) Musiało być świetnie!
OdpowiedzUsuńOj było, ale niestety za krótko to wszystko trwało.
UsuńI nawet zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńja też. :(
UsuńGóry mają klimat , oj mają
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZamienić góry na morze... idylla :D
OdpowiedzUsuńPrzekora ludzi - mieszkający w górach mają ich dość, a Ci, którzy mają wokoło siebie trochę bardziej płaski teren do nich tęsknią. Ja jako osoba należąca do tej pierwszej grupy nie mogę zrozumieć co w górzystych terenach jest takiego niesamowitego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Nie dostrzegasz tego, bo masz je na co dzień. Tak już jest, nigdy człowiekowi do końca nie dogodzisz :)
Usuńajj, rozmarzyłam się :) góry, ukochana osoba, cały pokój tylko dla was <3 cudnie!
OdpowiedzUsuńbtw. uwielbiam góry, zupełnie inny klimat, powietrze i w dodatku zawsze z gór wraca się szczuplejszym :D
Haha no ja nie wiem czy szczuplejszym. Ja miałam tam wilczy apetyt co jest w moim przypadku dziwne. Nie wiem czy to wina powietrza czy po prostu tego, że mi jedzenie smakowało :)
UsuńO, proszę :)
OdpowiedzUsuń