piątek, 8 listopada 2013

jesień w mieście

Piękną mamy jesień tego roku. Aż chce się żyć i uśmiechać. Kolorowe liście, ciepłe promienie słońca, lekki wiatr, spacery, zachodzące słońce nad Wawelem. To wszystko sprawia, że zakochałam się w Krakowie. Obsypane liśćmi Planty, spotkania nad Wisłą, Rynek tętniący życiem nawet wieczorem i przyjemne spotkania z gitarą chłopaka "spod Szarej". Czuję, że to wszystko jest moje. Tak bardzo chciałabym żeby było moje, nasze... Budzić się rano i uśmiechać spoglądając w okno. Spędzać godziny nad Wisłą z najbliższymi osobami, spacerować po ulicach naszego miasta trzymając Cię za rękę.
Bo Rynek jest taki romantyczny nocą, a Kraków  taki piękny jesienią. Tak bardzo bym chciała.. 

9 komentarzy:

  1. tak bardzo tego nie czuję...
    chociaż jesień zawsze piękną porą mi się wydawała, przynosząca najwięcej myśli, wzbudzająca największy podziw swymi barwami...

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie piękna jesień skończyła się wraz z początkiem listopada, teraz panuje szarość i deszcz...

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze nie miałam okazji zobaczyć Krakowa jesienią, a bardzo bym chciała poczuć ten magiczny klimat w nieco innym okresie niż zwykle...

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie o liściach nikt już nie pamięta, są chłodne zachody słońca i mgła nad bagnami.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nowa w Krakowie? ;) Nigdy nie mogę zrozumieć zakochanych w tym mieście.
    Spokojnie - jestem też pewna, że się doczekasz, jeśli nie, jakkolwiek nie zabrzmi to teraz nieprzyjemnie, to w Krakowie jest sporo dobrych chłopców!

    OdpowiedzUsuń
  6. Kraków, ehh - ile bym oddała, żeby tam mieszkać :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kraków jest najpiękniejszym miastem, moim miastem:))

    OdpowiedzUsuń
  8. Kraków to miejsce magiczne, która potrafi oczarować! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj taaak! Teraz gdy jestem tu na co dzień, mogę mówić mu dzień dobry i dobranoc staje się jeszcze piękniejszy :)

      Usuń