Świat albo przynajmniej płeć piękna narzeka, że dżentelmeni wymarli wraz z dinozaurami. Faktycznie, szarmancki mężczyzna z dobrymi manierami to dziś zagrożony gatunek i chroniony prawie tak, jak żubry w Polsce. Doceń więc kobieto, jeśli zostaniesz przepuszczona w drzwiach, ktoś niesie ci parasol bądź odprowadzi cię do domu ze względu na późną porę. Bo teraz wsiadając do środków transportu nie ma kultury i kobiety nie istnieją. Jest prawo dżungli, jak jesteś słaba to jeszcze plecakiem po twarzy dostaniesz od wielkiego ogiera, który wraca do domu żeby usiąść przed TV i nażłopać się piwa. Dobrze, że chociaż moje otoczenie to sami dżentelmeni, bo dziś takich mężczyzn ze świecą szukać. Ale każdy kij ma dwa końce. Tak jak coraz mniej dżentelmenów tak też i coraz mniej dam wśród kobiet, niestety.
P.S. Bardzo proszę kochane, podrzućcie mi jakiś ciekawy temat na reportaż, bo czas ucieka, a moja głowa pusta..
P.S. Bardzo proszę kochane, podrzućcie mi jakiś ciekawy temat na reportaż, bo czas ucieka, a moja głowa pusta..
Dziewczyno, ciesz sie, że masz towarzystwo godne zaufania i dzielące sie z Tobą wszelkimi bogactwami kulturowymi! Właśnie, na Twoim miejscu zatrzymałabym sie przy temacie dam, które równie ciężko odróżnić od mężczyzn jak składaka od damki. :}
OdpowiedzUsuńAle to jest temat na dłuższe wywody, może kiedyś się nim zajmę.
UsuńMówią, że jeśli chcesz być traktowana jak dama, musisz się zachowywać jak dama. :)
OdpowiedzUsuńSwoją drogą to chyba przez te feministki, które wywalczyły dla nas takie "równouprawnienie".
I właśnie o tym mówię, bo zachowanie dzisiejszych niektórych kobie pozostawia wiele do życzenia. W sumie właśnie przez równouprawnienie faceci zaczęli mieć negatywny stosunek do kobiet. Bo mylą przywileje jakie daje kobietom równouprawnienie z własną kulturą osobistą i szacunkiem. Bo kobieta chcąc mieć równouprawnienie nie chciała stracić szacunku u mężczyzn.
Usuńja w swoim liceum miałam fajnych dżentelmenów, umieli się zachować. ale generalnie świat schodzi na psy. mężczyźni to gbury, kobiety to dziwki. wiadomo są wyjątki, no, ale kurwa, coś się ludziom pojebało ewidentnie.
OdpowiedzUsuńI właśnie tu masz racje. Czasami nawet zastanawiam się czy niektóre dziewczyny/kobiety nie zachowują się gorzej niż facet. Świat zdecydowanie schodzi na psy.. Zazdroszczę mojej babci, jej czasy były inne.
UsuńJa tam znam kilku dżentelmenów, ale najczęściej są oni trochę starsi. Rzeczywiście niby to gatunek wymierający, ale ja tam wierzę w panów ;3
OdpowiedzUsuńMam takie szczęście, że większość, duża większość moich kolegów/znajomych/przyjaciół/bliskich są dżentelmenami.
UsuńMój A. na szczęście ma znakomite maniery, zreszta gdyby nie mial, to bym z nim pewnie nie byla.
OdpowiedzUsuńReportaż.. a dokąd Ci potrzebny?
Mój chłopak na szczęście też.
UsuńReportaż to część zaliczenia jednego z przedmiotów na studiach. A nie mogę za nic w świecie wymyślić tematu. Pomóż :)
Jeju, ciezko. Co to za przedmiot i o czym np. moglby byc reportaz? (daj jakis banał)
UsuńGatunki dziennikarskie. Dla przykładu podam tematy innych z roku np. emigracje za pracą za granice, wieś w Polsce, w której wszyscy kolekcjonują antyki i są tam jakieś targi z antykami albo reportaż o znajomej koleżanki, która dostała się do 13 Top Model.
UsuńJa zauważyłam, że w miastach jest coraz mniej dżentelmenów. Na wsiach się ich więcej znajdzie. ;)
OdpowiedzUsuńO tak! Trafiłaś w sedno. Im większe to miasto tym gorzej z kulturą facetów.
UsuńAle o to chodzi, że nie ma i dżentelmenów, i dam! Ja to bym nie chciała być dżentelmenem dla takich kobiet, co tylko narzekają, że prawdziwych mężczyzn już nie ma, ale same przeklinają, palą i łajdaczą się po kątach :)
OdpowiedzUsuńHaha dobrze powiedziane, ale wiesz wśród tych co się łajdaczą są jeszcze te inne, normalne które zasługują na szacunek.
UsuńMam wielu kolegów i niestety, dżentelmenów mogłabym policzyć na palcach jednej ręki :(
OdpowiedzUsuńReportaż... Może coś o jakichś juwenaliach? Bo akurat u mnie się wczoraj zaczęły i wszędzie o nich słyszę. Chyba że ma być to poważniejszy temat, to nie wiem.
Juwenalia hmm.. osobiście nie mogę w nich uczestniczyć więc będzie ciężko.
UsuńA w mojej szkole znajdą się dżentelmeni, którzy otworzą drzwi! Cholernie miłe. A jak idę z kolegami to zawsze staję przed drzwiami i czekam, aż otworzą haha :D śmieją się z tego, bo to komicznie wygląda, ale niech się uczą! :D
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze robisz, trzeba kształcić młode pokolenie!
UsuńNo wiem! Niech się uczą, panie przodem, panowie za nami!
UsuńTemat? Rozwiń ten post :) Problem: czy dżentelmeni w tych czasach są naprawdę potrzebni?
OdpowiedzUsuńMiałam też taki pomysł, ale mój prowadzący stwierdził że temat dobry ale bardziej na felieton niż reportaż. Ciężko będzie zrobić z tego dobry reportaż, niestety ;/
UsuńPowiedz, w jakim mniej więcej kierunku chcesz iść - może coś doradzę :)
UsuńWłaśnie, dobry pomysł koleżanki wyżej. Posłuż się naszymi komentarzami i opiniami przeróżnych warstw społecznych, zaczynając od nastolatków, a kończąc na Twojej babci. Napisz potem na co sie zdecydowałaś :)
OdpowiedzUsuńPomysł bardzo fajny ale na felieton, jak pisałam wyżej.
UsuńPewnie pan profesor na mojej uczelni powtarza to samo pytanie. Gdzie ci mężczyźni?
OdpowiedzUsuńDlaczego ?
Usuńpo co komu maniery, po co kultura, kiedy można zachowywać się jak prostak? takie myślenie ma naprawdę sporo facetów. uhh. -,-
OdpowiedzUsuńAlbo "chciały równouprawnienia to teraz są same sobie winne za to, że je tak traktujemy."
UsuńMoi przyjaciele to też dżentelmeni, chociaż przez wielu uważani są za chamów i prostaków, to są wspaniali! Zawsze przepuszczą w drzwiach, otworzą drzwi, przepuszczą przodem na schodach, wstają, jak kobieta wchodzi do pokoju, cud, miód i maliny. Są ci dżentelmeni, wystarczy tylko się przypatrzeć. :)
OdpowiedzUsuńWśród moich znajomych też są dżentelmeni, jak zresztą pisałam. Jednak rozglądam się po nieznajomych i nie widzę.. czasami trafi się wyjątek od reguły.
UsuńDżentelmen to nie ktoś, kto przepuści w drzwiach, bo jedna czynność nie sprawi, że facet będzie od razu dżentelmenem. Dżentelmen to ktoś, to w sercu i na zewnątrz szanuje kobietę.
OdpowiedzUsuńNie mówię tu o jednej czynności. Bo wiadomo jest, że ten co w sercu i na zewnątrz szanuje kobietę nie będzie się zachowywał wobec niej jak gbur. A żeby być zdolnym do takiego zachowania jak przytrzymanie drzwi, przepuszczenie etc trzeba mieć szacunek do kobiet.
UsuńJest dokładnie tak jak napisałaś, zawsze są dwie strony medalu. Oczekujemy dżentelmeństwa, a same zachowujemy się nie na miarę dam.
OdpowiedzUsuńProblem w tym, że świat idzie do przodu i to w złym kierunku.
W bardzo złym i niestety nie mamy na to żadnego wpływu.
Usuńhttp://static.nomusk.pl/2a32fed4b14c4650f1d8de01c96982a3daily_picdump_890_640_68.jpg coś mi się wydaje, że zbyt często tak jest. Ale owszem, nie można ładować wszystkiego do innego worka. Zawsze można powiedzieć też głupie "takie czasy".
OdpowiedzUsuńDżentelmenów naprawdę ostatnio ciężko znaleźć. Wydaje mi się, że niektórzy myślą, że jak będą tacy chamscy i w ogóle to bardziej się komuś spodobają. I zdarzają się takie dziewczyny, którym to odpowiada...
OdpowiedzUsuńCo do reportażu to może starzenie się społeczeństwa polskiego? To moja pierwsza myśl. Chyba się za dużo geografii naczytałam. :D
Myślę, że niestety coraz więcej takich dziewczyn. Skąd się wgl u nich bierze takie myślenie ?
UsuńPomysł całkiem fajny, przemyślę! Dzięki :*
Myślę, że dżentelmenów definiowanych jako panów przepuszczających w drzwiach i odprowadzających późną porą pod same drzwi jest dzisiaj sporo. Niemniej należy przyznać, iż tych 100% dżentelmenów jest bardzo mało.
OdpowiedzUsuńNie chodzi mi tutaj tylko o te czynności, choć one to podstawa. Nie mniej jednak uważam, że sam fakt wykonania ich w dzisiejszych czasach idzie panom bardzo opornie.
UsuńWiększość chłopaków przepuszcza dziewczyny w drzwiach, mam kolegę, który śmieje się, że panie wchodzą przodem, a panowie tyłem, więc obraca się wchodzi idąc do tyłu:)
OdpowiedzUsuńHaha widzę, że ma poczucie humoru. :)
UsuńBrakuje tych prawdziwych mężczyzn, ale wierzę, że jeszcze gdzieś są ;)
OdpowiedzUsuńMój jest prawdziwy!
Usuń