wtorek, 16 kwietnia 2013

promienie słońca

Nareszcie ze snu budzi mnie pięknie wschodzące słońce. Nigdy nie pomyślałabym, że można się z tego aż tak cieszyć. Przyszła do mnie długo wyczekiwana wiosna, kochani! Wróciły moje chęci do życia i serce stało się bardziej gorące i czułe. Wraz z warstwami ubrań zrzuciłam z siebie część problemów i problemików.

Niedzielne samochodowe przejażdżki to dobry sposób na porządek w głowie.  Po męczących tygodniach, mam wreszcie czas dla siebie. Oddycham  świeżym powietrzem, wystawiam twarz do słońca i dużo planuje. Czas na zmiany. A tymczasem z uśmiechem na ustach przemierzam zatłoczony i budzący się do życia Kraków.

11 komentarzy:

  1. ah ten Kraków, widziałaś jakiś pijaków?:> nowe zmiany z nową grzywką!
    jest dobrze :*
    i nie lansuj się tak tym samochodem z Kamilem!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiedziałam! Widziałam za to tłumy turystów, wszędzie, wszędzie, wszędzie! Nie da się iść!

      Usuń
  2. Nie tylko do Ciebie, kochana :P Nie zagarniaj tej wiosny tylko dla siebie ;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, nie mam takiego zamiaru. Po prostu wiem, że w niektórych rejonach była wcześniej dlatego podkreśliłam, że u mnie też się pokazała w końcu :)

      Usuń
  3. Wiosna <3 Od razu chce się żyć! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam Kraków, chciałabym tam przeżyć każdą porę roku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na razie znam tylko jego mały koniuszek i z bardzo malej strony. Mam nadzieję, że uda mi się za jakiś czas poznać go lepiej i bardziej się do niego przekonać :)

      Usuń
  5. Każdy spacer, przejażdżka rowerowa, czy nawet samochodem jest dobra, aby zająć swój umysł myślami dotyczącymi poprawy naszego życia :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mnie też budzi słońce i aż wstać się chce! :)

    OdpowiedzUsuń